Zaprogramuj sobie biznes

Janusz Miroforidis, 15.08.2019

Komputery zrewolucjonizowały działanie firm. Informatyka stała się koniem pociągowym współczesnego biznesu. Trudno wyobrazić sobie firmę kurierską, która nie posiłkuje się specjalistycznym oprogramowaniem do zarządzania swoją flotą pojazdów. Trudno wyobrazić sobie współczesny gabinet stomatologiczny bez nowoczesnego sprzętu medycznego, służącego, na przykład, do tworzenia i analizowania trójwymiarowych obrazów tomografii komputerowej. Jakże trudno wyobrazić sobie firmę, która handluje pozyskaną i przetworzoną informacją, a która nie używa wyrafinowanych algorytmów, przetwarzających dane w użyteczną informację. Bez końca wymieniać można branże, które w Erze Przetwarzania Informacji muszą stosować się do zasady „zjadaj owoce informatyki, albo giń”. Owszem, znajdziemy jeszcze sektory, które są wstanie świetnie prosperować bez technik komputerowych, ale są to niszowe, często bardzo tradycyjne działalności, których jest niewiele, a które cenią sobie tradycyjne, praktykowane przez lata, sposoby działania.

Informatyka dostarcza firmom szeroki wachlarz narzędzi. To systemy baz danych, systemy eksperckie, systemy wizualizacji danych, narzędzia monitorowania urządzeń w czasie rzeczywistym itd. Jednak według mnie, szczególnym dobrem, jakie informatyka ma do zaoferowania stronie biznesowej, to sposób myślenia. Siłą informatyki jest systemowe podejście do rozwiązywania problemów lub, tak zwany, algorytmiczny sposób myślenia. Wyświechtanym, ale nasz użytek pożytecznym przykładem, niech będzie tu algorytm znajdowania miejsc zerowych wielomianów kwadratowych jednej zmiennej – poznawany w szkole średniej – słynne liczenie „delty”. Wiele bardzo ciekawych „algorytmów” znajdziemy w książce kucharskiej. Zdyscyplinowane stosowanie się do zapisanych tam „sposobów rozwiązywania problemów”, skutkuje, na przykład, smacznym sernikiem do kawy.

W systemowym podejściu do rozwiązywania problemów znajdziemy wiele ciekawych reguł, które stały się podstawą rozwiązywania, w sposób efektywny, wielu klas problemów. Problem szeregowania liczb (często potocznie zwany sortowaniem), można w zmyślny sposób rozwiązać, stosując pewną heurystykę, zwaną metodą „dziel i zwyciężaj”. Polega ona na dekompozycji wyjściowego problemu na szereg problemów cząstkowych, które są łatwiejsze do rozwiązania, następnie na ich rozwiązaniu, by potem w pewien sposób wykorzystać wyniki cząstkowe do rozwiązania problemu wyjściowego. Realizacja tej zasady zależna jest oczywiście od klasy wyjściowego problemu, ale jest na tyle uniwersalna, że stanowi podstawę działania wielu algorytmów z różnych dziedzin informatyki. Zasada ta zarobiła wielokrotnie na swoje utrzymanie.

Na bardziej elementarnym poziomie budowy algorytmów, znajdują się pewne konstrukcje, takie jak np. instrukcje warunkowe, czy też pętle, służące do wielokrotnej realizacji pewnych czynności i sterowane warunkami logicznymi. Samo zapisanie jakiegoś sposobu rozwiązania danego problemu w postaci algorytmicznej nie jest łatwe. Szczególnie wtedy, gdy chcemy, żeby zapis był czytelny i zrozumiały dla innych, a jednocześnie algorytm był poprawny. Warunkiem koniecznym do budowy poprawnych algorytmów jest zrozumienie podstawowych cegiełek, z których są one budowane. Zapis tych konstrukcji nie jest istotny, ważne są treść i znaczenie, jakie one niosą oraz sprawne posługiwanie się nimi. Zatem już na etapie szukania rozwiązania problemu, poszukuje się takiego ustawienia tych cegiełek, aby utworzyło ono poprawny algorytm ‒ przepis na rozwiązanie problemu.

Systemowe rozwiązywanie problemów to siła napędowa współczesnego biznesu. Szczególnie teraz, gdy współczesny biznes obrasta danymi, jak dorodna śliwa. Nauka usystematyzowanego sposobu myślenia jest nieoceniona. Nawet graficzny zapis nowego procesu biznesowego, czy też redefinicja już istniejącego, to też (w pewnym sensie) algorytm. Są w nim rozgałęzienia (instrukcje warunkowe), pętle, punkty początkowe i startowe procesu, połączenia z innymi procesami. Dla przykładu, stworzenie racjonalnej reguły przyznawania upustów klientom firmy, nie musi być wcale trywialnym problemem. To też pewien przepis, który ma jakieś dane na wejściu, a który ma wytworzyć pewne dane na wyjściu. Precyzyjne myślenie, będące podstawą do zbudowania takiej reguły (lub zestawu reguł), pozwoli na lepsze zrozumienie samego problemu upustów (i jego powiązania z innymi zagadnieniami). To inżynierskie podejście do rozwiązywania problemów może być bezcenne, na przykład w procesach negocjacyjnych. Zagadnienia prawnicze są w takich wypadkach niezwykle ważne (prawa własności itp.), ale twarde zasady ekonomii i szacowanie potencjalnych zysków są równie istotne, szczególnie wtedy, gdy w grę wchodzą wielkie pieniądze.

Firmy tworzą procedury, schematy działania procesów biznesowych (np. procedury rozstrzygania przetargów). Takich procedur mogą być setki. Biznes skazany jest na myślenie systemowe. Biznes już teraz zyskuje wiele, gdyż podstawy programowania przekazuje się dzieciom na dosyć wczesnym etapie ich edukacji. Te dzieci przypomną sobie kiedyś w przyszłości, w jaki sposób wydawały polecenia żółwiowi (temu z języka programowania LOGO), czy innemu stworkowi (SCRATCH), aby zbudować domek, ogród i ogrodzenie. Przypomną sobie, jak systemowe myślenie doprowadziło ich do zbudowania domku i jego obejścia. Pozwoli im to stosować w przyszłości podobne techniki do rozwiązywania bardziej złożonych problemów, które spotkają w swoim życiu zawodowym. Dawajmy menadżerom możliwość nauczenia się i rozwijania systemowego, algorytmicznego, sposobu myślenia. Choćby w pigułce, w formie gier biznesowych, symulacji, czy elementarnego kursu programowania, zrealizowanego w ciekawy wizualnie sposób. Myślenie algorytmiczne ułatwia kontakt z informatykami, którzy często oskarżani są przez stronę biznesową o mówienie w niezrozumiałym języku.

W Erze Przetwarzania Informacji nie hodujmy rzecz jasna menedżerów, zdolnych w sposób formalny dowodzić poprawności algorytmów, ale też nie przeceniajmy znaczenia dla biznesu tzw. szkoleń miękkich – dawajmy ludziom szansę zdobywania twardych umiejętności, obecnie niezwykle cennych w biznesie.

Powrót